Kiedy rozpoczynałam budowanie swojego biznesu coachingowego natknęłam się na taką oto perełkę. W zupełnie początkowych materiałach z kursu Małgorzaty Żukowskiej, który pomógł mi dojść do miejsca, w którym dziś jestem jako coach, znalazłam przytoczone znaczenie łacińskiego słowa „decidere” – „decydować” oraz „odciąć się od czegoś”.
Olśniło mnie. To było naprawdę moje osobiste odkrycie, którym chcę się z Wami podzielić.
Zdecydować się na coś konkretnego, to jednocześnie odciąć się od innych możliwości. Świadomie powiedzieć TAK temu, za czym chcę pójść i NIE temu, od czego chce się odciąć.
Pójść za „swoim”
Pierwszym krokiem, aby móc pójść „za swoim” to dowiedzieć się co jest „Twoje”. Pracując z kobietami w drugiej połowie życia, które poszukują swojego spełnienia, odkrywamy co naprawdę jest „ich”. Jeśli coś, za czym chcesz pójść, w co chcesz włożyć swoją energię, jest zgodne z Twoimi wartościami i jest tym, czego naprawdę na danym etapie życia potrzebujesz, to jest ogromna szansa, że znajdziesz siły i motywację do działania. Co więcej – pojawi się też determinacja. Cel będzie pochodził z wewnętrznej potrzeby a nie z „powinności”, bo przecież powinnam zrobić to czy tamto.
Odciąć się od „nie swojego”
A kiedy już określisz „to Twoje”, to warto zrobić sobie listę rzeczy i tematów, od których chcesz się odciąć, aby podążać za swoją decyzją. Kiedy podejmiemy decyzję, to często w bardzo szybkim czasie pojawia się mnóstwo innych możliwości, ścieżek i wyborów. I zaczynamy sami sobie podważać swoją decyzję, czy na pewno dobrze ją podjęłam:
- A może to jednak nie to?
- Nagle pojawiły się inne możliwości, to może jednak wybiorę inną drogę?
- Tu może muszę się napracować, a tam może będzie szybciej i jakikolwiek efekt zobaczę?
Brzmi znajomo?
A może po prostu daj szansę swojej decyzji?
Kiedy czujesz, że podjęłaś decyzję naprawdę w zgodzie ze sobą i jest ona odpowiedzią na Twoje prawdziwe potrzeby, to daj jej szansę przeżycia. Spróbuj skupić się na tym, co naprawdę wokół tej decyzji chcesz zrobić, aby uzyskać oczekiwany efekt.
A jednocześnie spróbuj „odciąć się” od wielu innych możliwości, które z Twoją decyzją po prostu nie są spójne. Przetestuj jak to będzie, kiedy poświęcisz swój czas, uwagę, myśli i energię w tym jednym obranym kierunku. I sprawdź efekty, czy to Ci się sprawdza i czy prowadzi Cię do wymarzonego finału.
Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii na ten temat. A jeszcze bardziej wyniku tego testu.
Jeśli zechcesz podzielić się tym ze mną, napisz mi o tym. Z przyjemnością zapoznam się z Twoją historią 🙂